na notację węgierską zawsze można liczyć

...jako na dowcip, który zawsze śmieszy. A jeśli jeszcze zostanie ona zastosowana w sposób jaki odkryłem dzisiaj w ramach działań archeologicznych na "The Daily WTF" to faktycznie może rozświetlić najsmutniejszy wieczór ;-)

PS. Może to powinno iść jako komentarz do punktu 9b wpisu sprzed dwóch miesięcy, ale niech już będzie jak jest....

Komentarze

Brak komentarzy do tego wpisu.

 

Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.