PHP na maturze?

Czasy, kiedy zdawałem maturę, minęły wieki temu i nie bardzo mnie interesuje, co się aktualnie w tych okolicach dzieje, a wszelkie „portale tematyczne” i „społeczności deweloperów” omijam szerokim łukiem. Pewnie dlatego na akcję „PHP na Maturze!” trafiłem dopiero dzisiaj.

Strona akcji zawiera dramatyczny apel kogoś, kto co prawda zapomniał się podpisać, ale przynajmniej ma dar przemawiania do tłumów:

Oburzony brakiem PHP na tej liście napisałem maila do CKE. [...] Aby zwrócić uwagę urzędników i dać im do zrozumienia, że PHP to język wyższego stopnia [...] zbieramy tu podpisy [...]. To, że się czegoś nie uczymy w szkole nie znaczy, że tego nie potrafimy. Mało jest sytuacji kiedy to uczniowie chcą pokazać co potrafią, dajcie nam więc szanse!

Pomysł matury z PHP jest nie tylko trudny do sensownego uzasadnienia, ale przede wszystkim zwyczajnie kiepski. Wszystkie Najważniejsze zarzuty, jakie można przeciwko niemu wytoczyć, bardzo zgrabnie przedstawił str(). Podpisuję się obiema rękami.

A nawiasem mówiąc ciekawe ile z 844 osób, które do tej chwili podpisały się pod apelem, zauważyło błąd w tytule akcji? Może znajomość PHP zwalnia z konieczności zdawania matury z języka ojczystego? :->

Komentarze

#1 | 2004.10.01 20:31 | Dave

wydaje mi się, iż wielu domorosłych „programistów” nauczyło się paru sztuczek w PHP, więc wydaje im się, że są „mastah”, więc próbują forsować swoje szalone pomysły ;-) nie sądzę, żeby ktokolwiek poważny na poważnie potraktował ideę „PHP na maturę”.

#2 | 2005.01.24 10:55 | lolo

Mature z informatyki mam juz za soba, i nie byle na niej PHP, ale nie uznaje tego pomyslu wcale za glupi. Jezeli ktos zna ten jezyk swoietnie (inna sprawa ze duzej liczbie osob tak sie wydaje), to czemu nie ma miec mozliwosci zdawania z niego matury? Ostatecznie chodzi o rozwiazanie problemu z zakresu algorytmiki (przynajmniej tak byla na mojej maturze). Jezeli ktos napisze poprawny algorytm, to chyba nie bedzie duzej roznicy, w czym go zaimplementuje.
Jeszcze jedna uwaga do autora strony: Jezeli juz naprawde chcemy tak bardzo obnizac poziom i czepiac sie bledow ortograficznych tudziez innyhc, to warto zauwazyc ze nie istnieja duze litery. Nazywamy je wielkimi.... Tak apropos wymadrzania sie.

#3 | 2005.01.24 12:11 | MiMaS

^A Del Napisałem tutaj długi komentarz, którym usiłowałem wyjaśnić dlaczego PHP nie jest dobrym językiem do sprawdzania wiedzy i poziomu zrozumienia zasad programowania czegokolwiek. O tym, jak wyrabia złe nawyki i jak napisanie działającego (być może nawet poprawnie) programu w PHP nie mówi nic o zdolności analizowania problemu.

Ale potem nagle pomyślałem ... no nie. Ty z jednej strony uważasz, że to jest istotne czy litera jest „duża” czy „wielka”, a równocześnie sam używasz nieistniejących słów („swoietnie”?, „innyhc”?). Dodatkowo żyjesz w jakimś niezrozumiałym dla mnie przekonaniu, że wystarczy coś „znać świetnie” żeby z tego pisać maturę. Jakby to kogoś w ogóle obchodziło czego abiturient zechciał łaskawie się nauczyć po godzinach...? Więc po co ja w ogóle będę z Tobą dyskutował..? Jaki poziom merytoryczny dyskusji możesz mi zapewnić..? Tak, ja wiem, że to brzmi brutalnie, ale tak właśnie będzie Cię oceniał pracodawca — przyzwyczajaj się. ;-)

I tak oto piękny wywód na temat PHP jako języka nie dla dzieci przeszedł w niebyt.

#4 | 2005.01.25 02:31 | lolo

No coz, literowki sa jednak chyba troche inna sprawa niz bledy merytoryczne. Po tym jak zobaczylem, ze ich pare popelnilem, chcialem napisac drugi komentarz, ale stwierdzilem, ze chyba nie bedziesz sie czepial. Zle przekonanie.
Co do PHP. Jasne, ze zeby dobrze poslugiwac sie nim trzeba sie na nim swietnie znac. PHP nie poprowadzi Cie za raczke, nie uchroni od bledow, od ktorych uchronil by Cie kompilator innego jezyka. Rozumiem Twoje stanowisko - wiele osob pewnie wybralo by mature z PHP tylko z tego powodu ze kiedys napisalo w nim ksiege gosci a reszta "jakos pojdzie". A pozniej na maturze wielkie rozczarowanie. Z jednej strony powinnismy ich od tego uchronic, z drugiej strony sa na tyle dorosli, ze powinni umiec wybrac. CKE powinno dac im te mozliwosc, a oni powinni - w razie watpliwosci - zapytac sie informatyka, co o tym sadzi. A ten powinien im wskazac trudnosci w pisaniu w PHP na maturze, jego ograniczenia itp. I wtedy mogliby zdecydowac sami. Ale czemu nie moga miec mozliwosci tego wyboru?

#5 | 2005.01.25 10:03 | MiMaS

No dobra, przyznaję, że masz trochę racji. Poprzednim komentarzem mnie po prostu zirytowałeś — przypuszczenie, że wystarczy coś „znać świetnie” żeby ktoś to uznał jako zaliczenie egzaminu to bzdura. Przypuszczenie, że PHP się nadaje do sprawdzania wiedzy to ... ryzykowne podejrzenie. Natomiast zdanie

sa na tyle dorosli, ze powinni umiec wybrac

to już sam nie wiem, kpina?

#6 | 2005.01.25 12:05 | lolo

Hmm... nie mialem jej na mysli, ale czemu nie? Wiesz generalnie problem w tym, ze ludzie pod koniec liceum sa bardzo rozni - o jednych moge powiedziec ze sa dorosli, o innych w ostatecznosci ze sa pelnoletni (ale to tylko ze wzgledu na metryke)... wiec wszystko zalezy od konkretnego ucznia.
Jezeli chodzi o sprawdzanie wiedzy to mysle ze nie jest to moze narzedzie optymalne, ale czemu nie? Zastanawiam sie, co ja bym teraz wybral? O ile pamietam to pisalem w C++ albo w Pascalu (a moze to by PERL). Obawiam sie, ze gdybym mial mozliwosc wybral bym PHP. (Chociaz zadanka ze "starej" matury nie maja porownania do tych nowych).
Szczerze mowiac ciesze sie, ze "wychowalem" sie na Pascalu, C++ i Javie (w tej kolejnosci). Mysle ze z takim "podkladem" mozna spokojnie podchodzic powaznie do PHP.

 

Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.