walk away
W tym roku na tym blogu nie pojawi się nic nowego. Raczej na pewno.
Można to uznać za okres hibernacji lub śmierci — jak kto woli.
Powodów jest co najmniej kilka. Ewentualne wyjaśnienie, jeśli miałbym je napisać, zapewne zawierałoby sformułowania takie jak np. „ludzkość stała się już zupełnie nieciekawa w swojej obrzydliwości”. Albo „Internet w swej części widocznej powszechnie i na co dzień prezentuje poziom intelektualny tak niski, że wstyd tutaj występować”. Albo „potrzebuję nowego hobby, najlepiej takiego, w którym nie występują znaki < />, ani komputery, ani elektryczność”. Albo jeszcze inne pierdoły tego typu, których mogę produkować mnóstwo jak na zamówienie. A może być też tak, że mam coś dużego do zrobienia i nie przewiduję wystarczającej ilości czasu wolnego. Nie sądzę jednak, żeby kogokolwiek to rzeczywiście interesowało, więc sobie podarujemy. Tym razem...
patrz również:
Komentarze
#1 | 2008.02.06 14:12 | Antoni
szkoda, bo było to jedno z bardzo niewielu miejsc w internecie gdzie o Sieci Semantycznej pisało się po polsku. Chyba trzeba się będzie samemu wziąć w garść w końcu...
#3 | 2008.02.06 14:39 | wzs
Mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze odżyjesz.
Odchodzisz, a tyle ciekawych rzeczy zaczyna się na wielką skalę dziać z SW...
#4 | 2008.02.06 19:36 | stan
szkoda - bardzo ciekawe artykuły i wywody na temat sieci semantycznej się tutaj pojawiało. kolejny po Riddlu specjalistyczny dobry blog zanikasz. szkoda :(
#6 | 2008.02.06 23:47 | mwd
So long and thanks for all the fish
So sad that it should come to this
Kolejny wpis zamykający bloga... Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Tobie trafienia na takie hobby, dzięki któremu może kiedyś tu jeszcze wrócisz. RSSa w każdym razie nie usuwam. Powodzenia, i wielkie dziękuję za dotychczasowe wpisy.
#7 | 2008.02.07 00:15 | sla
Pierwszy mój komentarz ale blog czytałem od dawana - wielka szkoda - powodzenia w nowych projektach
#8 | 2008.02.07 10:03 | MiMaS
@All:
Polecam uwadze pierwsze słowa tego wpisu: „W tym roku...”.
@wzs:
Odchodzisz, a tyle ciekawych rzeczy zaczyna się na wielką skalę dziać z SW...
A może właśnie dlatego. ;-) Nikt nie jest w stanie inwestować swojego czasu we wszystko na raz — pewne rzeczy okazują się mniej ważne, inne bardziej.
@Ł.:
Zawsze się wraca, w tej, czy w innej formie.
Powiedział ten, co stale powraca, tak? ;-)
#9 | 2008.02.07 10:04 | rzuck
Dziękuję za dotychczasowe wpisy, wiele się dzięki nim nauczyłem. Mam nadzieję, że jeszcze wrócisz.
A tymczasem życzę powodzenia w nowych przedsięwzięciach.
#10 | 2008.02.07 12:54 | ffreak
Szkoda, życzę odnalezienia się w czym innym, a potrójnie życzę, żeby nie była to dziedzina związana z komputerami :-)
Ostrzegam też, że całkiem przed SW nie uciekniesz... ;-)
#11 | 2008.02.07 15:46 | night
Szkoda
#12 | 2008.02.07 17:14 | MiMaS
Szkoda, nie szkoda — gadka szmatka...
Trochę jako ciekawostka, a trochę w roli komentarza do sytuacji: dzisiejszy Konieczny z jednej strony i dzisiejszy Sinfest z drugiej.
#14 | 2008.02.12 20:17 | QN
Polecam Ci pograć w golfa. Ja zająłem się golfem, żeby wstać od komputera. Gra nielogiczna i frustrująca, coś dla człowieka zajmującego się IT :)
#15 | 2008.03.16 01:21 | Bolek
To chyba ta ilość komentarzy świadczy, że jesteś dość "poczytny" :).
Pewnie to chwilowy kryzys :):).
Mówisz, że dużo idiotyzmów w sieci, ale świat już taki jest pełen głupoty i idiotów, co nie znaczy, że nie warto nic robić twórczego.
Pozdrawiam
#16 | 2008.03.26 17:19 | Boleksy:)
No, ale racja, każdy twórca musi czasem odpocząć, każdy ma czasem trudny okres ;) miejmy nadzieję, że to tylko hibernacja, a nie śmierć.
Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.