Web. Two. Ohh!

Cały ten hype (jak mawiają Anglosasi) wokół „Web 2.0” bywa miejscami naprawdę zabawny... :-) Zwłaszcza jeśli ktoś potraktuje poważnie taki np. Web 2.0 validator:

Enter a URL to find out if the site is really Web 2.0

Wg stanu na dzisiaj ten blog spełnia 4 z 27 „wymogów”:

  • Uses Cascading Style Sheets? Yes!
  • Attempts to be XHTML Strict? Yes!
  • Mentions RDF and the Semantic Web? Yes!
  • Appears to be web 3.0 ? Yes! (?!)

Wśród ogromnej większości wymagań nie spełnianych znajdują się natomiast takie kwiatki jak:

  • Uses python? No
  • Refers to Flickr? No
  • Is in public beta? No
  • Mentions Cool Words ? No

Po dodaniu tego wpisu pewnie jeszcze zarobię po punkcie na:

  • Actually mentions Web 2.0 ?
  • Refers to web2.0validator ?

Co ciekawe powyższe wyznaczniki tego, co jest „Web 2.0” a co nie jest, są określane przez .... użytkowników serwisu del.icio.us za pomocą opisu bookmarka strony samego walidatora. Pomysł, przyznaję, przedni. Samo rozwiązanie ma w sobie znacznie więcej z „Web 2.0” niż przeznaczenie strony mogłoby początkowo sugerować.

I jeszcze rzut oka w kod strony, tak z przyzwyczajenia starego geeka....

<meta name='keywords' content="Web 2.0,
coolness,
hipness,
we're better than you because we have nicer colors,
hey, what's that bubble thing over there?,
no, really, it's all about the AJAX." />

:-)

Komentarze

Brak komentarzy do tego wpisu.

 

Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.