menu / search web
Oglądając dzisiaj program Process Explorer zauważyłem ciekawą opcję w menu kontekstowym — „Google” (rys.1) służącą do uruchomienia wyszukiwania informacji na temat wybranego procesu (wg nazwy).
Rys.1. Process Explorer - menu kontekstowe
Rys.2. Process Explorer - wybór wyszukiwarki
Zaciekawił mnie tutaj nie tyle wybór właśnie takiej przeglądarki (Google jest potęgą, ale jeśli komuś nie odpowiada, to może wybrać MSN Search (rys.2)), co w ogóle sam fakt istnienia w menu programu desktopowego pozycji uruchamiającej wyszukiwarkę internetową. Niby nie ma się specjalnie czemu dziwić — w kontekście, w jakim ta pozycja występuje, stanowi naturalne uzupełnienie menu „Properties”. Właściwie i tak każdy chcący się dowiedzieć czegoś więcej na temat danego procesu powinien zacząć od STFW. Dla wielu jest to odruch, całkowicie pozytywny zresztą. Zatem „dajmy mu to w menu” wydaje się krokiem jak najbardziej uzasadnionym. A jednak tak bezpośrednie wykorzystanie tego faktu trochę mnie zdziwiło. Mimo wszystko.
Programy i rozumienie ich „optimum funkcjonalności” bardzo zmieniły się w trakcie mojego życia. A nawet bardziej.
Komentarze
#1 | 2005.02.24 15:54 | Adam
http://www.linkzu.com/howitworks/demo/?PHPSESSID=d1b25a0efbaf509f0ed53db2b281686e
#2 | 2005.02.24 23:07 | Marek
po co linkzu, skoro przeglądarka już ma opcję 'zaznacz' i wyszukaj? linkzu stosuje małe oszustwo - podmienia menu kontekstowe, co mi się akurat nie podoba...
#3 | 2005.02.25 08:01 | MiMaS
- Moja przeglądarka ma w menu kontekstowym do zaznaczonego tekstu takie pozycje jak Search, Search with..., Dictionary, Encyclopedia itd. itp. Zatem zgadzam sie z Markiem, że LinkZu nie ma racji bytu.
- Wpis dotyczy menu wywołania wyszukiwarki internetowej z programu desktopowego. Wywoływanie strony internetowej z innej strony internetowej chyba nie jest jakoś szczególnie odkrywcze...?
- W kontekście 1. i 2. komentarz Adama uważam za pozbawiony sensu.
linkzu stosuje małe oszustwo - podmienia menu kontekstowe
Raczej wątpię...
#4 | 2005.02.25 16:26 | Adam
# W kontekście 1. i 2. komentarz Adama uważam za pozbawiony sensu.
To tylko ładna ciekawostka, idę płakać w deszczu
#5 | 2005.02.26 13:27 | Marek
no tak, racja — menu pokazuje się tylko, gdy jest zaznaczony tekst ;)
Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.