free your mind mapping software

Od kiedy FreeMind został projektem miesiąca SourceForge.net w lutym tego roku, pojawiło się w Sieci kilka mniej lub bardziej ciekawych recenzji tego narzędzia. Nawet w polskiej części Internetu.[1] W skrócie: FreeMind to program do rysowania mind map. Dobry.

map your mind

Wg Wikipedii:

A mind map (or mind-map) is a diagram used for linking words and ideas to a central key word or idea. It is used to visualize, classify, structure, and generate ideas, as well as an aid in study, problem solving, and decision making. [...] a mind map is an image-centered radial diagram that represents semantic or other connections between portions of information. The uniform graphic formulation of the semantic structure of information on the method of gathering knowledge, may aid recall of existing memories. It is also advertised as a way of increasing motivation to work on a task.

Oczywiście pomysł stary jak świat. Z powodu założonej swobody i braku jakichś istotnych reguł formalnych można mind map potraktować jako podpowiedź: „skoro już bazgrolisz jakieś notatki, rób to w formie czegoś takiego — i będzie dobrze, wierz mi”. I zresztą podobnie jak inne bazgroły czy notatki wszelakie również mind mapy stanowią pole do popisu dla naukowców, „naukowców”, grafologów i grafomanów analizujących ich związek z psychiką autora, jego doświadczeniami, przeznaczeniem i tym, że naprawdę pragnie w życiu czegoś zupełnie innego niż zawsze myślał. Ale pomijając tych, co z jednej kreski potrafią wywnioskować biografię jej autora do siedmiu pokoleń wstecz — mind map to przede wszystkim Dobry Sposób robienia notatek i przedstawiania koncepcji na temat dowolny.

I co więcej, mind map posiada tą szczególnie istotną cechę, którą można czasem zauważyć w niektórych dobrze zrobionych szkicach koncepcyjnych — zawiera akurat na tyle precyzji, żeby oddać istotne powiązania między elementami, a równocześnie dość ogólności, żeby nie narzucać jedynie słusznej werbalizacji tych powiązań. To jest to, co mnie od zawsze zachwyca w prozaicznej pozornie strzałce na diagramie — przy odpowiednim skalibrowaniu szczegółowości, każdy oglądający dany schemat ubiera go w inne słowa, takie, jakie pasują do jego sposobu wysławiania się i formułowania myśli. A jednak, mimo tego, każdy rozumie dokładnie to samo, chociaż rozumie „swoimi słowami”.

Jednak, jak to zwykle bywa w naszym zabieganym świecie, mind mapy nie są popularne na tyle, żeby pojęcie to było powszechnie rozpoznawane. Chociaż oczywiście zdarzają się wyjątki — w swoim księgozbiorze posiadam jedną (słownie: jedną) książkę, w której wykorzystano mind mapy do przedstawienia zawartości każdego rozdziału. Książka ta to „Explorer's Guide to the Semantic Web” Thomasa Passina. Nawiasem mówiąc — znamienne, że jest to akurat książka traktująca o Sieci Semantycznej, czyli w znacznej mierze o użytecznej reprezentacji informacji...

free your mind

W czasach wykorzystywania komputerów do absolutnie wszystkiego i jeszcze paru innych rzeczy, oczywiste jest, że musiał powstać program do rysowania mind map. I faktycznie programów takich jest kilka, z czego wspomniany na wstępie FreeMind wydaje mi się najciekawszy, zdecydowanie najbardziej sprawny i elegancki. Szczególnie, gdy do ostatniej oficjalnej wersji 0.8 dodamy pewną małą ale istotną poprawkę. Nie będę się jednak rozpisywał na temat jego możliwości — lepiej to przedstawić po prostu na obrazku:

Rys.1. Mind map z programu FreeMind [powiększ]

Dobra Rzecz — polecam zarówno metodę (nie tylko na notatki własne, ale także np. podczas dyskusji czy burzy mózgów) jak i sam program...

[1] Zadziwiające jak człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z ilu dziwnych miejsc w blogosferze (za przeproszeniem Pan Historyka) dociera do niego szum informacyjny...

Komentarze

#1 | 2006.04.18 08:27 | Bellois

Ale dlaczego "mind mapa"? Przecież mamy dobre polskie określenie "mapa myśli" zawarte w książce "Mapy Twoich myśli" Tony'ego Buzana, twórcy całej idei map myśli! Swoją drogą - polecam lekturę, bo wiele można się dowiedzieć na temat tworzenia map i tego, jak robią to inni.

#2 | 2006.04.18 08:46 | MiMaS

Ale dlaczego "mind mapa"? Przecież mamy dobre polskie określenie "mapa myśli" [...]!

Z przyzwyczajenia.
A po co od razu wykrzyknik?

#3 | 2006.04.18 09:22 | Robert Drózd

W porównaniu do programów, których używałem: Mind Manager 2000 i Mindmapper 4.5 - FreeMind ma jedną, za to istotną wadę.

Większość węzłów wygląda prawie identycznie. Małe są możliwości ich przenoszenia, zmiany atrybutów, dodawania koloru oraz ilustracji. Pierwszy rzut oka na mapę nie daje jasnego odróżnienia poszczególnych obszarów.

Dlatego mindmapka stworzona przy pomocy FM wymusza oczywiście myślenie nielinearne, ale jednocześnie nie uruchamia wyobraźni, co wg Buzana jest jednym z warunków stworzenia dobrej mapy.

Natomiast wielką zaletą FM jest dostępność za darmo. :)

#4 | 2006.04.18 09:49 | MiMaS

Robert, obawiam się, że nie bardzo rozumiem... Każdy węzeł możesz przenieść gdzie Ci się podoba, wraz z całą gałęzią, każdemu możesz nadać inny wygląd tekstu (czcionka, rozmiar, kolor), każdą gałęź możesz pokolorować i nadać jedną z kilku grubości, na każdej gałęzi możesz zamiast tekstu dać dowolny obrazek, każdy węzeł oprócz linii może być przedstawiony jako bubble lub chmurka, z dowolnymi kolorami tła, ... To są małe możliwości? ;-)

#5 | 2006.04.18 12:25 | Bellois

MiMaS: Nie wiem po co wykrzyknik, tak mi się zachciało. A to coś złego? :)

A najlepszym programem do tworzenia map jest kartka papieru A3 i kilka kolorowych mazaków :-)

Acha, jeszcze jedno - coś formularz nie zapamiętywać moich danych i muszę od nowa za każdym razem je wpisywać. To błąd, czy tak ma być?

#6 | 2006.04.18 12:40 | MiMaS

A to coś złego?

Jeżeli to oznacza, że na mnie krzyczysz, że nie bronię czystości języka, to wolałbym, żebyś tego nie robił. Tylko tyle.

A najlepszym programem do tworzenia map jest kartka papieru A3

Szczerze mówiąc wątpię. Zobacz gałąź "soft daje możliwości" na mapie zaprezentowanej we wpisie.

coś formularz nie zapamiętywać moich danych

Jeśli nie chcesz skorzystać z podpowiedzi polecającej ustawienie podpisu na stronie preferencji to Twój wybór. Co mi do tego?

#7 | 2006.04.18 15:36 | Robert Drózd

Mimas, masz racje, oglądałem tylko mapki przykładowe na stronie FM oraz to co umieściłeś we wpisie i na tej podstawie oceniłem program.

#8 | 2006.04.18 16:39 | Bellois

Jeżeli to oznacza, że na mnie krzyczysz, że nie bronię czystości języka, to wolałbym, żebyś tego nie robił. Tylko tyle.

Moim zamiarem nie było krzyczenie na Ciebie :)

Zobacz gałąź "soft daje możliwości" na mapie zaprezentowanej we wpisie.

Wszystko zależy od tego, do czego używasz map myśli. Ja w tym momencie przede wszystkim do nauki i nie wyobrażam sobie tego robić przy komputerze. Nic tak nie pomaga we wkuwaniu historii, jak własnoręcznie zrobiona mapa :) Jeśli jednak mapa ma stanowić jakiś rodzaj notatek, ma być przeglądem jakiegoś zagadnienia, to generalnie zgadzam się, wtedy takie oprogramowanie może być przydatne.

Obawiam się jednak, że jest to zbyt ograniczające. To może działać, ale może również ograniczać wykorzystanie dwóch pókul mózgowych na raz(nie wiem, czy czytałeś książkę Buzana, ale jeśli nie, to szczerze polecam). Bo przy tworzeniu mapy mocno skupiasz się na klikaniu w przyciski, a to pobudza tylko lewą półkulę...

Jeśli będę chciał przeanalizować jakieś zagadnienie, jeśli będę chciał uporządkować myśli na jakiś temat, to wykonam na pewno najpierw zwykłą mapę myśli, odstawię ją na chwilę, potem poprawię nadając jej dobrą strukturę. Ewentualnie później przeniosę ją na komputer.

A jeśli chodzi o możliwości programu, to są one niczym w porównaniu z tym, jakie mapy potrafią tworzyć naprawdę kreatywni ludzie. Niektóre przykłady z książki są wręcz kapitalne :-)

#9 | 2006.04.18 18:19 | [anonim]

Nic tak nie pomaga we wkuwaniu historii, jak własnoręcznie zrobiona mapa :)

Historii się nie wkuwa, historię trzeba zrozumieć :>
A narzędzie bardzo sympatyczne, rzeczywiście pomaga pozbierać sporo danych. Po urlopie pomęczę je bardziej -- dzięki za linkę.

#10 | 2006.04.18 18:21 | Mikołaj

Echhh... ustawiłem domyślny podpis w preferencjach, ale cóś go nie zobaczyłem. Trudno się mówi i dodaje kolejny komentarz ;)

#11 | 2006.04.19 17:56 | Bellois

Historii się nie wkuwa, historię trzeba zrozumieć :>

Pewnie MiMaS obrazi się za ten offtopik ;-) Generalnie zgadzam się - historię trzeba rozumieć, lecz to nie wyklucza wkuwania.

#12 | 2006.04.20 07:56 | MiMaS

przy tworzeniu mapy mocno skupiasz się na klikaniu w przyciski

Spróbuj sobie wyobrazić, że rysowanie czegokolwiek ręcznie na kartce papieru jest dla mnie absorbujące w stopniu ogromnie większym niż „klikanie w przyciski”. Do tego stopnia, że sam fakt pisania czy rysowania uprawiam czasami jako formę relaksu (najchętniej w postaci kaligrafii). Natomiast kiedy chcę zanotować jakąś myśl to nieporównywalnie wydajniej osiągam ten efekt za pomocą klawiatury. Mam czasami wrażenie, że odbywa się to całkowicie poza kontrolą świadomości, może wręcz w systema autonomicum. ;-) Dlatego duży nacisk w ocenie programu FreeMind położyłem na obsługę klawiatury. I po prostu dla mnie jest to Lepszy Sposób bez względu na to co kto pisze o pobudzaniu półkul. Więc może poprzestańmy na tym, że każdy robi co lubi, ok?

#13 | 2006.04.20 08:59 | Bellois

O, widzę że ktoś tu Tolkiena lubi :-) Ale zgadzam się - często wykorzystanie tego, czy tamtego narzędzia to sprawa bardzo indywidualna i niczego nie wolno nikomu narzucać.

#14 | 2006.04.20 18:38 | provent

FreeMind ma duże możliwości, niestety jak większość programów OpenSource i freeware ma również nieciekawy interfejs. IMHO w porównaniu z Mindjet MindManager Pro 6 program wypada słabo. Brakuje biblioteki obrazków i ikonek wraz z podglądem, biblioteki template'ów użytkownika i domyślnych. Skróty klawiaturowe jakoś dziwnie działają (przynajmniej u mnie pod Windowsem).
Ogólnie program jest toporny ;-), jednak idzie się do niego przyzwyczaić. Już kilka map jakoś utworzyłem i poszło mi to całkiem sprawnie, na pewno lepiej niż bym to zrobił na papierze :-).

#15 | 2006.05.04 07:20 | Bellois

Apropo map myśli to dzisiaj znalazłem to:

http://pl.wikibooks.org/wiki/Organiczna_technika_studiowania

#16 | 2006.05.17 17:33 | alex

czesc... mam sprawe! musze sciagnas jaki kolwiek program do tworzenia "mapy mysli".... jest mi to bardzo potrzebne, ale nie wiem skąd go wziac... moze mi ktos pomuc?

#17 | 2006.05.17 17:57 | MiMaS

A co Cię powstrzymuje przed pobraniem programu FreeMind ze strony podanej pod trzecim słowem powyższego wpisu?

#18 | 2006.10.25 14:55 | el es

Może jestem dziwny...
Ale czytałem książkę Tony'ego Buzana i wszystko byłoby pięknie...
tylko że idea "mapy Myśli" w ogóle do mnie nie przemawia...

Na zasadzie "mnie nie zachwyca". Po prostu. Próbowałem nauczyć się szybszego czytania (z chyba dobrym skutkiem) również opisanego w tej książce... ale mapa myśli do mnie nie przemawia i już. Rozumiem na czym polega, ale nie przemawia i kropka.

Czy to znaczy że nie mam wyobraźni ?

 

Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.